5 proc. PKB. Co kosmiczny cel Trumpa oznaczałby dla Niemiec
9 stycznia 2025To inicjatywa, którą NATO będzie przepracowywało przez długi czas. Przyszły prezydent USA Donald Trump jeszcze przed swoim zaprzysiężeniem 20 stycznia wezwał sojuszników z NATO do zainwestowania w obronność już nie 2 proc., ale 5 proc. PKB. Obecny wspólny cel NATO to właśnie 2 procent. Żądanie Trumpa może namieszać także w kampanii wyborczej w Niemczech.
Wydatki w NATO
Jaki jest obecnie stan wydatków na obronność w NATO? Państwa członkowskie na szczycie na Litwie w 2023 roku zobowiązały się do przestrzegania wcześniej ustalonego celu wydatków obronnościowych na poziomie co najmniej 2 proc. rocznego PKB. W porozumieniu tym rozszerzono zobowiązanie ws. 2 procent z 2014 r., które zakładało, że wszyscy sojusznicy muszą pracować nad osiągnięciem tego celu.
W 2014 r. realizowały go Stany Zjednoczone, Wielka Brytania i Grecja, a część członków, w tym Niemcy, była daleko w tyle. Zdecydowana zmiana tego podjeścia nastąpiła po wzroście zagrożenia ze strony Rosji.
Cel: 2 proc. PKB. Ile państw go realizuje?
Według danych NATO z czerwca 2024 r. tylko osiem z 32 państw Sojuszu wydaje dziś na obronność mniej niż 2 procent. Islandia, jako członek bez własnych sił zbrojnych nie jest brana pod uwagę.
Jednak wszyscy, łącznie z USA, są dalecy od nowego celu rzuconego przez Trumpa. Liderami w wydatkach na obronność są graniczące z Rosją Polska (4,12 proc. w 2024, na 2025 planowane 4,7 proc.) i Estonia (3,43 proc. w 2024). Numer trzy to USA, najsilniejsze gospodarczo państwo NATO, z 3,38 proc.
Niemcy według czerwcowych danych osiągnęły 2,12 proc. PKB, choć składa się na to nie tylko budżet resortu obrony, ale także część – rozłożonego na kilka lat – funduszu specjalnego dla Bundeswehry w wysokości 100 mld euro.
Co 5 proc. PKB oznacza dla Niemiec
Co oznaczałby cel 5 proc. PKB dla budżetu federalnego? W roku 2025, w kategoriach czysto matematycznych, 5-procentowy udział w wydatkach na obronę oznaczałby ponad 200 mld euro z szacowanego na 4,4 bln euro PKB Niemiec.
Natomiast zaplanowany – choć jeszcze ostatecznie nieprzyjęty przez Bundestag – budżet federalny na 2025 rok zakłada wydatki na obronność rzędu 53,3 mld euro. To około 11 procent wszystkich zaplanowanych w budżecie wydatków (489 mld euro).
Niemcy ostatecznie zgłosiły w NATO wydatki na obronność za 2024 w wysokości 90,6 mld euro. Dla porównania: zdecydowanie największy budżet obszarowy to obecnie budżet ministerstwo pracy z kwotą około 179 mld euro, w co wchodzą miliardy na ubezpieczenia emerytalne i zasiłki dla bezrobotnych. W przypadku wzrostu wydatków na obronność do 5 proc. PKB prawdopodobnie to budżet obronny stałby się największy.
Wydatki na obronność: stanowiska partii
Jak do wydatków na obronność odnoszą się niemieckie partie i jakie stanowiska przyjmują w trwającej kampanii wyborczej? Ugrupowania rządzącej do niedawna koalicji (socjaldemokratyczna SPD, Zieloni, liberalna FDP) oraz chadecka CDU uznają za minimum 2 proc., przy czym na razie cel jest realizowany dzięki funduszowi specjalnemu dla Bundeswehry. Jak go utrzymać po wyczerpaniu funduszu i jedynie w „standardowym” budżecie? To wciąż niejasne.
Program wyborczy CDU, która w lutym najpewniej przejmie władzę, mówi: „Aktualny 2-procentowy cel NATO rozumiemy jako dolny limit dla naszych wydatków na obronę w celu zapewnienia całkowicie operacyjnej Bundeswehry z pełnymi zasobami ludzkimi i materialnymi”.
Chadecja formułuje jednak potrzebę zwiększania wydatków na ten cel. Szef bawarskiej CSU Markus Söder wezwał do podniesienia wydatków na obronność w Niemczech znacznie powyżej 3 procent PKB. Wiceprzewodniczący klubu parlamentarnego CDU/CSU Johann Wadephul powiedział z kolei, że jest „gotowość, by ustanowić 3 proc. jako kolejny cel do osiągnięcia”.
Lewica wspiera lub chce zwiększyć cel
Także SPD, zgodnie ze swoim projektem programu wyborczego, chce „zrównoważonego finansowanie obronności w wysokości co najmniej 2 procent PKB”.
Zieloni chcą przeznaczenia „na stałe znacznie więcej niż 2 procent PKB w nasze bezpieczeństwo i zdolności obronne”. Dopuszczają finansowanie w tym obszarze poprzez większe zadłużanie. Kandydat Zielonych na kanclerza Robert Habeck jako cel na najbliższe kilka lat uznaje 3,5 proc.
W projekcie swojego programu wyborczego FDP zobowiązała się do spełnienia celu NATO, czyli 2 proc., z perspektywą na 3 proc. w przyszłości. „Jeśli NATO zgodzi się na wyższe cele, my też je spełnimy i będziemy inwestować jeszcze więcej w nasze bezpieczeństwo” - czytamy w programie wyborczym.
Populiści unikają liczb
Lider partii Lewica Jan van Aken w rozmowie z agencją DPA ocenił, że obecny budżet obronny w wysokości ponad 52 mld euro jest całkowicie wystarczający.
W programie wyborczym Sojuszu Sahry Wagenknecht nie podano konkretnej kwoty. Partia ta – od swojego powstania głosząca niechęć do wzmacniania i niemieckiej obronności, i wsparcia dla Ukrainy, i wspólnych inicjatyw dla obronności Europy – określa się w programie jako „jedyna konsekwentna partia pokoju w niemieckim Bundestagu”.
W projekcie programu wyborczego AfD, który został zaprezentowany w weekend, mówi się tylko, że Bundeswehra musi być „dobrze wyposażona finansowo”. W niedawnym wywiadzie udzielonym amerykańskiemu agazynowi „The American Conservative” kandydatka AfD na kanclerza Alice Weidel zadeklarowała jedynie, że trzeba znacząco zwiekszyć budżet obronny bez podawania liczby.
(DPA/mar)